Przechodząc przez podziemia zauważyłeś małe światło.Co to takiego. - Pomyślałeś,próbując odnaleźć znów światło.
-Muszę to zbadać.
Powiedziałeś do siebie podchodząc bliżej.Podchodząc i podchodząc...Nagle coś złapało cię za nogę.Nie wiedziałeś o co chodzi,gdyż straciłeś przytomność.Otworzyłeś lekko oczy,zauważyłeś ciemność i mokry sufit.Gdzie ja jestem?! - Pomyślałeś wstając szybko.
Okazało się,że jesteś w lochach i ktoś Cię po prostu przeniósł.Potem przez przypadek straciłeś przytomność i zostałeś tak zostawiony...
Imie-Julianna
Nazwisko-Vorrel
Zwierzę-Kot biały,Sowa śnieżna
Imię zwierzęcia-Zimek, Alicja
Wiek- 138 lat
O sobie- Podstarzała już kobieta, przed zajęcia posady dyrektora Szkoły była opiekunką Gryfonów. Bardzo lubi grę w quidditha. Prawdę mówiąc przyzwyczaiła się już, że w jej gabinecie stoi co rok puchar z tej oto gry.
Wygląd-Ma posiwiałe lekko zakręcone włosy włosy, zielono-brązowe oczy i podłużną twarz. Zazwyczaj nosi okulary połówki. Na lekcjach nosi z reguły ciemno zieloną szatę, natomiast na większe uroczystości (jak na przykład rozpoczęcie roku) nosi jasno szarą szatę przyozdabianą diamencikami.
Historia- Za dawnych lat, kiedy Julia dostała list z Hogwartu, przybyła na rozpoczęcie roku. Tiara przydziału poważnie zastanawiała się czy przydzielić ją do Hufflepuf'u czy do Gryffindor'u, jednak wybrała Gryffindor wiedząc, że w życiu zrobi wiele dobrego. Vorrel uczyła się bardzo dobrze, miała oczywiście słaby punkt w zielarstwie, jednak wszystkie inne sumy i owutemy zdawała na W lub PO. Jej matka, Gloria, pracowała w ministerstwie magii, w departamencie tajemnic. Natomiast jej ojciec, Tom Vorrel, był znanym pałkarzem drużyny South Raids w Szkocji.
Organizacja-
Kominek-22247933
Sowa-hogwart.pun.pl@wp.pl
Dodatkowe:
-Dyrektor Hogwartu
-Nauczuciel transmutacji